Każda osoba, jaka udziela wywiadu czy też wypowiedzi do artykułu prasowego czy innego materiału medialnego, ma prawo skorzystać z możliwości autoryzacji. W ten sposób można poprawić swoje słowa, coś zmienić, jeśli wyraziliśmy się niejasno. Z takiej opcji korzysta także wielu polityków i osób publicznych, które chcą mieć kontrolę nad publikacjami. Warto jednak znać kilka podstawowych zasad, jakie tutaj obowiązują. Autoryzacja nie jest bowiem całkowicie obowiązkowa, na co dzisiaj wskazują adwokaci, gdy dochodzi do kontrowersyjnych sytuacji.

Kto może zażądać autoryzacji?

Przede wszystkim należy koniecznie pamiętać, że autoryzacji trzeba zażądać. W przeciwnym razie tekst, czy wypowiedź może zostać opublikowana bez zmian i nie będzie to naruszeniem prawa. Warto także zwrócić uwagę na to, że do autoryzacji otrzymujemy wyłącznie swoje wypowiedzi. Dziennikarz nie ma obowiązku przysyłania nam całego materiału czy artykułu. Często wiele osób myli się, uważając, że może ingerować w tekst napisany przez dziennikarza, albo chcą poprawiać tekst swoich oponentów. Nie jest to jednak możliwe i trzeba się z tym pogodzić. Nie zawsze więc wiadomo, w jakim kontekście wypowiedź zostanie umieszczona.

Co zrobić przed publikacją tekstu?

Ważne jest także to, że jak podkreśla każdy prawnik czy adwokat, nie ma obowiązku publikowania tekstu po autoryzacji, równie dobrze może to być materiał sprzed autoryzacji. Do takich sytuacji dochodzi najczęściej, gdy rozmówcy celowo długo przetrzymują materiał, by wydawca nie zdążył go złożyć na przykład w gazecie. W takiej sytuacji dziennikarze po prostu wyznaczają konkretną datę, do której należy przysłać zautoryzowany tekst. Jeśli nie zostanie on dostarczony, tekst może się pojawić bez autoryzacji i należy się z takimi konsekwencjami liczyć. Widać zatem dokładnie, że prawo w tym zakresie sprzyja swobodzie pracy dziennikarskiej, więc koniecznie trzeba mieć to wszystko na uwadze w takiej sytuacji. Przede wszystkim należy grać fair z reporterami i działać w ramach obowiązujących przepisów, a wtedy nasza wypowiedź nie będzie stanowiła problemu. Należy także dokładnie poznać zasady autoryzacji i nie żądać rzeczy niemożliwych, jakie tylko zakłócają pracę dziennikarzy i psują wzajemne relacje.